O co w tym chodzi? 😉
Filozofia Kaizen to koncepcja zakładająca rozwój i stopniowe doskonalenie metodą małych kroków. Takie podejście zastosować można w wielu segmentach życia i powiem wam szczerze, że idealnie sprawdza się w zmianie nawyków żywieniowych 🥰.
Rezygnowanie z ulubionych dań czy zmuszanie się do produktów nielubianych nie przyniesie upragnionego rezultatu. W końcu nawyki żywieniowe to efekt wielu lat przyzwyczajeń. I odwrotnie – zmiana dotychczasowych nawyków powinna również być sukcesywnym procesem, a nie rewolucją.
Jak wygląda to w praktyce?
Lubię naleśniki na słodko. Ok. Nadal jadam je od czasu, do czasu. Ale, wczoraj ciasto na naleśniki posłodziłam ksylitolem. Z ksylitolem zrobiłam też racuchy owsiane. Spróbujcie koniecznie są przepyszne 🥰
Wracając do tematu naleśników – dziś zamiast kupnego dżemu i bitej śmietany dodałam serek, liofilizowane owoce i przygotowałam własny sos z miodu i malin. Jutro spróbuję zrobić naleśniki na mące gryczanej. I tak dalej…
Chodzi o małe zmiany, które w dłuższej perspektywie dają oszałamiający efekt. Za parę miesięcy zamówione naleśniki w restauracji będą dla ciebie za słodkie i niewystarczająco wartościowe.
Uwierz mi! Zmiany przychodzą naturalnie i zakorzeniają się samoistnie 🌱. Małe kroki, duży efekt🤩.
P.S. Kto chętny na przepis na naleśniki na mleku kokosowym z ksylitolem? 🙋♀️