Obieraczka zigzak KIWI Pro Slice to produkt wyprodukowany w Tajlandii. Zgodnie z opisem producenta ostrze noża wykonano ze specjalnie obrabianej japońskiej stali nierdzewnej o wysokiej zawartości węgla, dzięki czemu jest ostre jak brzytwa (jest ostre – potwierdzam!). Rękojeść z kolei wykonana jest z lekkiego, niebieskiego tworzywa sztucznego, jest poręczna i ergonomiczna. O trwałości za wcześnie by pisać, bo użytkuję narzędzie od kilku tygodni, ale zmywam je regularnie w zmywarce i póki co nic się nie dzieje. Przyjdźmy jednak do meritum.
Po co nam w ogóle taki gadżet?
Slicer KIWI używa się podobnie jak tradycyjnej obieraczki do warzyw, ale ponieważ ma zygzakowatą krawędź tnącą, zamiast obierać, tworzy długie paski julienne, a więc bardziej przypomina krajalnicę mandolinową. Określenia julienne używa się do warzyw pokrojonych czy wystruganych w cienki paski.
To jednak nie jedyna rzecz, do jakiej użyjemy obieraczki. Można wykorzystać ją także do tworzenia dekoracyjnych wzorów (super atrakcyjna opcja dla dzieci!). Używając jej w przeciwnych kierunkach, można uzyskać wzór kraty, który szczególnie dobrze sprawdza się w przypadku cukinii i ogórka. Narzędzie to doskonale nadaje się do przygotowywania sałatek wymagających rozdrobnienia warzyw.
Jakie warzywa pokroimy?
Marchew, burak, seler, ogórek, cukinia, ziemniaki, rzodkiew, rzepę 🥕🥒🥬🥔. Brak w tym przypadku ograniczeń. W Tajlandii z pomocą tej obieraczki przyrządza się słynną sałatkę Som Tam z zielonej papai. Można więc obierać i kroić także owoce tj. jabłko, mango, papaja, melon 🍈🥭🍎. U nas sprawdziła się również do krojenia surówek, a nawet robienia placków ziemniaczanych (idealny gadżet na wyjazdy pod namiot, czy camping🏕️).
Do obierania warzyw istnieje oczywiście wiele urządzeń, w tym ręczne tj. obieraczki, temperówki, tarki, a także elektryczne np. spiralizery. Ten ostatni również posiadam i sprawdza się doskonale, ale wymaga ode mnie wyciągnięcia z półki, złożenia wszystkich elementów, a na koniec jest dość sporo mycia. Obieraczka KIWI ma tę olbrzymią zaletę, że jest uniwersalna, mała i zawsze pod ręką. Obieramy, tniemy i dekorujemy.
Pierś z kurczaka zapiekana z mozzarellą i pomidorkami koktajlowymi na spaghetti z cukinii – spaghetti wycięte oczywiście za pomocą obieraczki do warzyw i owoców KIWI Pro Slice.
To narzędzie pozwala nam na uzyskanie ciekawych wzorów, struktur z warzyw i owoców, dzięki czemu te same produkty możemy przyrządzić w inny, atrakcyjny sposób. Jest mi bliska filozofia, w której jedzenie musi być atrakcyjne, aby sprawiało nam przyjemność. Ta przyjemność z jedzenia nowych dań jest z kolei kluczowa w zmianie nawyków żywieniowych. Jeśli więc chcesz jeść więcej warzyw, to jest coś dla Ciebie.
Obieraczka kosztuje między 30 a 50 zł w Internecie. Jest absolutnie warta swej ceny. Polecam bardzo! Dziękuję SąsiadkaGotuje za rekomendację 😘.