Plecy

Sezonowo, zdrowo i pomysłowo – szczaw ogrodowy

Wiele bym dziś dała, żeby móc podzielić się z wami tym zapachem… Obłędny aromat, smak i kolor🤯 Prawdziwa, letnia uczta dla zmysłów 🥰.
Domowe pesto ze szczawiu ze świeżym pieczywem

To wszystko to w dużej mierze to oczywiście kwestia czosnku, oliwy i natki pietruszki, ale bez szczawiu nie byłoby dziś tematu, bo to on jest głównym bohaterem publikacji.

Do niedawna kojarzył mi się tylko ze zupą szczawiową, którą gotowała moja babcia. Niedawno nabrał zupełnie nowego oblicza….🤩

Sezon na szczaw trwa krótko i tak właśnie być powinno. Pomimo, że to prawdziwa bomba witaminowa, nie może być spożywany w dużej ilości. To symboliczne jajko w zupie nie wzięło się z niczego. Kwas szczawiowy zawarty w szczawiu wiąże wapń i czyni go nieprzyswajalnym dla organizmu. Dlatego wskazane jest dodanie do szczawiu mleka, śmietany lub jajka, aby wyrównać straty wapnia. Jak to ogólnie w życiu bywa umiar to podstawa zdrowia.

Jeśli znajdziecie więc listki szczawiu na ogrodzie lub jego pęczek na targu, pokuście się o domowe pesto z parmezanem, pistacjami, czosnkiem, natką pietruszki i oliwą. Wspaniałe nie tylko do makaronów! U mnie misa po miksowaniu wyczyszczona była przez dzieci i męża świeżym kawałkiem chleba 😋. Pesto można też mrozić, choć u nas nie ma szans, żeby się przeterminowało😅.

Udostępnij:

Zostaw odpowiedź