Gdy dziecko zaczyna chodzić do szkoły obowiązkiem nawet większym od instalacji Librusa jest przygotowywanie dla niego śniadaniówek. Dla jednych to ciężar, dla innych przyjemność. Niezależnie jednak od tego czy lubimy i wiemy, jak przygotowywać prawidłowe, zbilansowane posiłki dla dziecka z wielką pomocą nadchodzą dedykowane pojemniki do ich przechowywania.
Dobra śniadaniówka każdego dnia przypomni nam o różnorodności, która jest podstawą w diecie każdego. Primo: powinna być wielokomorowa.
Nie ulega wątpliwości, że powinniśmy wybrać „zdrowy” materiał, z którego jest wykonana, by nie truć dzieci każdego dnia. Segundo:NIE zawiera: BPS, PVC, BPA, ftalanów.
Terzo: musi być łatwa w czyszczeniu– zaokrąglone kąty, wyjmowane elementy dodatkowe, tak, aby w zakamarkach nie zbierały się zabrudzenia, które z czasem stają się niebezpieczne dla zdrowia (pleśnie, grzyby).
Śniadaniówka musi być szczelna! Idealnie, jeśli wewnętrzne przegródki są dodatkowo uszczelnione np. sylikonem, aby dać dziecku sałatkę owocową, jogurt, owsiankę, ryż na mleku lub inną, bardziej mokrą przekąskę.
Super, jeśli w zestawie są przegródki, dzięki którym dopasujemy produkty różnych wielkości i kształtów, np. raz wystające jabłko, innym razem długi banan.
Ostatnia ważna dla mnie kwestia to gabaryty pudełka dostosowane do ilości czasu, które dziecko spędza w szkole oraz jego indywidualnego zapotrzebowania. O wymiarach kawałek dalej;)
Na przełomie lat przez moją kuchnię przewędrowało już wiele śniadaniówek i z perspektywy czasu, z czystym sumienie mogę polecić tylko jedną firmę: BBOX. Lunchbox spełnia swoją rolę, wciąż jest szczelny, czysty i ładnie wygląda. Spełnia wszystkie powyższe kryteria, które są dla mnie podstawą do wyboru śniadaniówki dla dziecka, a dodatkowo ma kilka dodatków, które działają na jego korzyść:
- Jedna z przegródek posiada „drugie dno”, pod którym umieszczono wkład chłodzący, który utrzymuje niższą temperaturę w ciepłe dni.
- Ta sama przegródka jest idealna, gdy zamiast pękatej bułki trafia do środka cienka kanapka lub tost, dzięki czemu zawartość kanapki pozostaje na miejscu.
- W zestawie jest dodatkowa przegródka, która ułatwia niezależne zapakowanie różnych produktów (np. zapakowany fabrycznie serek lub mus nie powinien mieć kontaktu bezpośredniego z owocem lub orzechami, które dziecko zjada w całości)
- Pudełko ma formę walizeczki, która ułatwia dzieciom jej przenoszenie np. na stołówkę.
- Zamykane jest na wygodny, łatwy w użyciu klips.
Nasza przygoda z śniadaniówką BBOX trwa trzeci rok. Choć produkt jest drogi w zakupie, jest warty tej inwestycji. Inne śniadaniówki, nieco tańsze, znanych firm rozleciały się po jednym roku. Od początku korzystaliśmy z wersji większej (21,5 x 23,5), która wydawała się być za duża na pierwszy rzut oka, jednak na pierwszą i drugą klasę, gdy córka była codziennie od 8:00 do 16:00 w szkole okazała się być w sam raz. W tym roku zdecydowałam się dokupić wersję mniejszą (17 x 18,5), bo córka krócej przebywa na świetlicy, a syn powoli dorasta do przejęcia większej wersji.
